Zarzuty dotyczące wyłudzenia blisko 8 milionów złotych usłyszało kierownictwo jednej z placówek leczniczych w powiecie hrubieszowskim na Lubelszczyźnie. Zatrzymani przez policję w Zamościu to 52-letni szef placówki i jego 48-letnia wspólniczka.
Ich przestępczy proceder polegał na fałszowaniu dokumentacji dotyczącej stanu zdrowia przebywających tam pacjentów. Dzięki raportom stwierdzającym konieczność dedykowania pensjonariuszom specjalistycznego leczenia żywieniowego, placówka przez lata otrzymywała dofinansowanie z funduszu zdrowia. Zatrzymani usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Zamościu. Sąd aresztował podejrzanych na trzy miesiące.
Nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie oraz prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Śledztwo dotyczy działalności jednej z placówek leczniczych na terenie powiatu hrubieszowskiego. Śledczy ustalili, że w latach 2011-2015 doszło tam do szeregu naruszeń prawa. „Pod lupą” znaleźli się ówcześni szefowie placówki oraz zatrudniony tam personel.
Z ustaleń śledczych wynika, że cały mechanizm przestępczy polegał na fałszowaniu dokumentacji dotyczącej stanu zdrowia przebywających tam pacjentów. Jak wynikało z prowadzonych raportów, ze względu na pogarszający się stan zdrowia pensjonariuszy, a co za tym idzie niemożność samodzielnego odżywiania się, zachodziła konieczność dedykowania im specjalistycznego leczenia żywieniowego. Ten aspekt był niezmiernie istotny, gdyż taki zapis w dokumentacji, powodował otrzymanie dofinansowania z funduszu zdrowia.
Tworzone w placówce poświadczające nieprawdę dokumenty były na przestrzeni wielu lat podstawą rozliczeń finansowania i dofinansowania do pobytu pensjonariuszy przez fundusz zdrowia.
W trakcie prowadzonego postępowania śledczy przeprowadzili szereg czynności procesowych, takich jak przeszukania, analizy dokumentów medycznych, przesłuchania kilkuset osób, uzyskania kilkuset opinii biegłych lekarzy itp. Z ustaleń śledztwa, które obejmuje lata 2011-2015 wynika, że wskutek tego przestępczego procederu placówka wyłudziła łącznie blisko 8 milionów złotych.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Lublinie zatrzymali osoby biorące udział w tym przestępczym procederze. Jest to kierownictwo placówki: 52-letni mieszkaniec pow. tomaszowskiego oraz 48-letnia mieszkanka pow. hrubieszowskiego.
Policjanci dokonali także tymczasowego zajęcia ruchomości m.in. w postaci wartego ponad 100 tys. zł. samochodu osobowego.
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Zarzuty, które zostały im przedstawione dotyczą oszustwa i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości.
W miniony weekend sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Za powyższe przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.