Patrol grupy SPEED z komendy wojewódzkiej Policji w Krakowie prowadził pościg na drogach powiatu krakowskiego za kierującym Mercedesem C 63 AMG, który nie zatrzymał się do kontroli. Pomimo przewagi w liczbie koni mechanicznych samochód pirata drogowego został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia zaległej kary więzienia, miał zakaz prowadzenia pojazdów i dodatkowo jechał na „lewych blachach” pojazdem niezarejestrowanym w kraju. 32-latek został zatrzymany i najbliższe tygodnie spędzi w areszcie. Teraz jeszcze odpowie za dwa przestępstwa i szereg popełnionych wykroczeń.
21 listopada br. w godzinach porannych, na krajowej "siódemce" w Libertowie, patrol grupy SPEED z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie jadący nieoznakowanym BMW zauważył kierowcę Mercedesa CLK 63 AMG, który popełnił wykroczenie drogowe (z pasa do skrętu w prawo pojechał na wprost, po czym zmieniając pas ruchu zmusił innego kierowcę do hamowania). Patrol dał kierującemu sygnał do zatrzymania i wskazał miejsce kontroli. Kierowca mercedesa jednak zlekceważył te polecenia. Wówczas patrol wyprzedził go i wydał kolejne polecenie – podążania za radiowozem. Jednak gdy tylko radiowóz zjechał w kierunku miejsca kontroli, kierowca sportowego auta przyspieszył i rozpoczął ucieczkę. Stróże prawa niezwłocznie podjęli pościg za uciekinierem, który skwapliwie korzystał z dużej mocy (ponad 480 KM) swego samochodu i stosował też inne wybiegi, aby zgubić pościg (w pewnej chwili zjechał na stację benzynową licząc że policjanci go przeoczą). Policjant wykorzystał jednak swoje umiejętności, znajomość terenu i możliwości nowoczesnego radiowozu, w tym napęd na cztery koła z systemem antypoślizgowym - przydatnym w warunkach pościgu prowadzonego na śliskiej (było po deszczu) nawierzchni.
W trakcie ucieczki pirat popełnił szereg kolejnych wykroczeń, takich jak wyprzedzanie na skrzyżowaniu i kilkukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości, stwarzając tym zachowaniem zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla innych uczestników. Pościg trwał od miejscowości Gaj do Mogilan, gdzie pojazd został zablokowany.
Kierującym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu kazimierskiego. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że mężczyzna posiada dwa zakazy prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany do odbycia kary aresztu do czterech spraw, w toku których zasądzono mu odbycie łącznie 46 dni odsiadki. Strach przed zakładem karnym, ja tłumaczył, był przyczyną jego zachowania. Dodał, że w trakcie ucieczki konsultował telefonicznie z adwokatem czy zatrzymać się do kontroli ....
Dodatkowo okazało się, że mercedes, którym się poruszał, nie był zarejestrowany w Polsce i posiadał tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Pojazd został odholowany na parking strzeżony. 32-latek z kolei został zatrzymany i doprowadzony do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe tygodnie.
Teraz sprawą popełnionych wykroczeń i przestępstw przez pirata drogowego zajmą się policjanci z Komisariatu Policji w Świątnikach Górnych. Mężczyzna m.in. odpowie za kierowanie pomimo orzeczonego zakazu (art. 244 kodeksu karnego ) oraz za niewykonanie polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli (178b kk), za do grozi mu do 5 lat więzienia.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.